Przed ślubem każdy mężczyzna myśli głównie o swoim garniturze. Nie można jednak zapominać, że sam garnitur nie stoczy za nas tej eleganckiej batalii. Konieczne jest, aby wystąpił w parze z odpowiednią koszulą, dodatkami i obuwiem. Dzisiaj kilka słów o tym, jak powinna wyglądać koszula ślubna.
Artykuł ten jest jednym z rozdziałów poradnika ślubnego, który tworzę dla panów młodych, aby pomóc im wyglądać wspaniale w jednym z najważniejszych dni ich życia.
Wybór koszuli ślubnej zależy od stroju noszonego przez pana młodego. Istnieje przynajmniej kilka rodzajów koszul, które można nosić na ślubie, ale ponieważ zależy mi na tym, aby moje artykuły były użyteczne i praktyczne, a nie tylko teoretyczne, opiszę i pokażę koszulę z wykładanym kołnierzykiem, która jest na tyle uniwersalna, że pasuje do większości strojów ślubnych (garnitur, żakiet, smoking).
Ogólnie rzecz ujmując, formalna elegancja sprowadza się do prostoty. Stosuje ona niewielką liczbę kolorów, wysokie kontrasty i najprostszą możliwą formę.
Koszule formalne szyte są z białej bawełny i wyróżniają je następujące cechy:
W koszuli ślubnej niedopuszczalne są natomiast wszystkie elementy koszuli sportowej:
Istnieje kilka rodzajów mankietów na spinki: prostokątny, okrągły, ścięty oraz pojedynczy, który może występować w każdej ze wspomnianych wcześniej wersji. Wszystkie one łączy jednak brak guzików w mankiecie. Najbardziej formalne są mankiety zakończone kątem prostym (trzeci od lewej na zdjęciu) ponieważ są najprostsze w formie.Niestety najłatwiej je pobrudzić, zatem noszenie ich oznacza nie angażowanie się w żadne czynności związane z pracą i możliwością zaburzenia nienagannie białego charakteru.
Oczywiście tkanina, z której może wykonana być koszula ślubna to czysta bawełna, którą cechuje sprężystość i odpowiednia gramatura. Warto zadbać, aby nie była to tkanina wykonana splotem płóciennym (opisywanym w artykule o koszuli OCBD), który przeznaczony jest do koszul mniej formalnych. Warto rozglądać się za bawełnami typu twill, czyli o skośnym splocie.
Muszka w wydaniu formalnym wymaga, aby guziki w koszuli były ukryte. Efekt ten osiąga się dzięki krytej plisie powstającej przez dodanie pasa materiału wzdłuż plisy z guzikami, dzięki czemu te ostatnie pozostają w ukryciu.
Warto pamiętać o tym, że koszula z krytą plisą powinna mieć możliwie płaskie guziki, które nie odznaczają się pod plisą, zaburzając jej gładki wygląd i elegancki charakter.
Koszula ślubna do noszenia z krawatem w zasadzie nie różni się niczym od koszuli do noszenia z muszką. Jedyną różnicą, która w mojej ocenie i tak jest opcjonalna, jest plisa (widoczna na zdjęciu powyżej), która w przypadku krawata nie musi być kryta… choć jak widać na załączonym poniżej obrazku z przymiarki, krawat skutecznie ją zasłania.
Wykres dopasowania koszul w różnych dziesięcioleciach jest sinusoidą. Krój koszuli zbliża się i oddala od ciała zależnie od upodobań projektantów. Dzisiaj za najlepsze koszule uznajemy takie, które uszyto, aby były „drugą skórą”, koniecznie z wszytą metką super slim fit itp.
Ciężko to sobie dzisiaj wyobrazić, ale za kilka lub kilkanaście lat za najwspanialsze koszule będzie uznawać się takie, które wyglądać będą jak te, które dzisiaj nazywamy „workowatymi”. To samo dotyczy stanu spodni oraz szerokości krawatów i wyłogów w marynarkach. Mimo to, aby wzbudzić podziw gości ślubnych dzisiaj, koszula powinna być uszyta w sposób dopasowany. Najlepiej efekt ten osiągnąć zamawiając koszulę uszytą na miarę. Bez wątpienia zaletą szycia na miarę jest możliwość osiągnięcia praktycznie dowolnego kroju oraz bardzo dobrego dopasowania. Oczywiście wymaga to dokładnego zdjęcia miary.
O odpowiednio dopasowanej koszuli nie mogą także zapominać panowie chcący uszyć swój garnitur ślubny (o tym w następnych odcinkach „Ubraniowego Poradnika Ślubnego”). Przymiarki garnituru bez prawidłowo ustalonej długości rękawów koszuli narażają cały projekt na niepowodzenie.
Ponadczasowa klasyka najwyższej jakości…
Zachęcamy do przeczytania artykułu o tym, jak ocenić jakość koszuli w mniej niż minutę.
Chociaż kanony klasycznej męskiej elegancji nie obejmują zdejmowania marynarki w obliczu innych osób, najprawdopodobniej większość panów młodych w którymś momencie swojego wesela, i tak to zrobi. Oczywiście najlepiej jest mieć wtedy garnitur trzyczęściowy i zostać w kamizelce, ale jeśli tak się nie stanie, warto pamiętać, że koszula powinna sięgać do końca pośladków zapewniając tym samym porządne „umocowanie” w spodniach i oszczędzając gościom weselnym widoku nagiego ciała.
W klasycznej elegancji koszula jest bielizną i jej części inne niż kołnierz i mankiety nie powinny być eksponowane światu. Nie można jednak zapominać, że w budowie stroju ślubnego pełni ona bardzo ważną funkcję, stanowiąc kolorystyczny fundament całego zestawu.
Choć biała koszula to ponadczasowa klasyka, zakup ładnej, klasycznie wyglądającej i posiadającej odpowiedni kołnierzyk w sklepie stacjonarnym jest niemal niemożliwy. Wszystkie sieciówki oferują swoim klientom zaledwie „wariacje na temat…”, które tylko przypominają porządne koszule.
Rozwiązaniem są oczywiście sklepy online. Jeśli mają one przychylną obsługę to zakup koszuli, a przede wszystkim możliwość łatwej wymiany modelu w złym rozmiarze, to pestka.
Niecierpliwych informuję już teraz, że wszystkie artykuły w tym cyklu na TomaszMiler.com to:
Do zobaczenia !
Issue
2 lutego 2015Często mówi i pisze się o tym, żeby na ślub unikać tkanin oxford na rzecz popeliny, czy twillu. Jak jednak zapatrujesz się na użycie tkaniny oxford w białej koszuli ślubnej w przypadku ślubów mających miejsce w gorących miesiącach letnich? W połączeniu z garniturem uszytym z tropiku koszula oxford powinna dać super komfort termiczny, którego zalety mogą przyćmić mniejszą formalność samej koszuli.
tomek
2 lutego 2015Wybacz przewrotność, ale idąc tym tropem można zdecydować się również na założenie sandałów do ślubu z uwagi na większą przewiewność, którą zapewniają 🙂
Servetch
2 lutego 2015Czyżby koszula była jedynym elementem męskiej garderoby, w którym nie istnieje uniwersalny wzorzec dopasowania (poza kołnierzykiem i rękawami) i nie można powiedzieć, że koszula „dobrze leży”, a jedynie, że leży „tak jak się obecnie nosi”?
tomek
2 lutego 2015Absolutnie nie – garnitury zmieniają się razem z nią –> dopasowane, luźne, niski stan spodni, a potem wysoki, klapy wąsko i szeroko, kozerka nisko, a następnie wysoko. Dodatki też w tym tkwią – od śledzia do krawata szerokości śliniaka dla dzieci 🙂
Nati
20 lutego 2015Chciałabym dowiedzieć się jaki typ kołnierzyka pasuje do muszki przy garniturze. Słyszałam już tyle wersji, że już mam mętlik w głowie. Kołnierzyk ścięty czy włoski czy najbardziej klasyczny??? Spotkałam się również z wieloma opiniami na temat długości marynarki, gdzie powinna sięgać marynarka? Proszę o pomoc.
Ewelina
31 stycznia 2017Ciekawy artykuł. Mam pytanie odnośnie koloru koszuli, a koloru sukni ślubnej Panny Młodej. Ja swoją suknię już znalazłam i będzie w kolorze ivory. W salonie sukien dostałam próbkę materiału mojej sukni ślubnej, z którą mamy szukać koszuli dla Pana Młodego. Podobno kolor śnieżnobiałej koszuli odpada, bo wtedy moja suknia będzie wyglądała przy niej na zżółktnięta. Ale z kolei, czy koszula w kolorze ivory w zestawieniu z ciemnym garniturem (grafit/czerń/ciemny granat) nie będzie wyglądała na „znoszoną”? Będę wdzięczna za poradę.
tomek
6 lutego 2017Jest to bardzo często zadawane pytanie i odpowiedziałem na nie w tym Live na FB:
https://www.facebook.com/TomaszMiler123/videos/702037136622165/